O wyjeździe na stypendium zagraniczne Erasmus dowiedziałam się już w liceum, od znajomych których starsze rodzeństwo brało udział w wymianach. Zdecydowałam się na studiach w ramach tego programu ponieważ jestem osobą ambitną, która lubi sobie stawiać wyzwania i podróżować, uznałam że to wyjątkowa okazja do spróbowania życia za granicą. Chciałam dowiedzieć się czy mieszkanie poza Polską jest dla mnie, jak wygląda edukacja w innym kraju oraz poznać kulturę Portugalii. Wszystko to udało mi się osiągnąć w ciągu pobytu na wymianie. Dzięki studiom zagranicznym nauczyłam się większej odpowiedzialności, komunikacji z ludźmi pochodzących z różnych kultur oraz odwagi. Umiejętnością której nie spodziewałam się zdobyć jest lepsze zarządzanie czasem, co zdecydowanie przyda mi się podczas dalszych studiów a następnie kariery. Wybrałam przedmioty Psychology, Food and Human Nutrition II, Hygiene adn Food Safety oraz Diet Therapy I. Wybrałaym je ponownie, ponieważ były dobrze prowadzone i po powrocie nie czuję różnicy między mną a uczniami z roku. Radziłabym wyjazd osobom dobrze mówiącym po angielsku, ponieważ większość nauki odbywa się z książek i badań po angielsku a wykłady są w języku portugalskim oraz potrafiących się samemu motywować do regularnej pracy.
Przygotowując się do wyjazdu należy zapoznać się z panującymi tam zwyczajami oraz pogodą z poprzednich lat. Warto zabrać podstawowe leki, aby w wypadku choroby na początku wyjazdu nie mieć problemu. Trzeba dobrze zapoznać się z tym jakie przedmioty oferują uczelnie na których dostępne są miejsca i porównać je z przedmiotami z semestru na którym planowany jest wyjazd. Następnie należy przesłać zgłoszenie w odpowiednim terminie do BWM, a po zaakceptowaniu wziąć udział w egzaminie językowym, uzupełnić kartę porównań oraz uzgodnień, po uzyskaniu zgody prodziekana stworzyć learning agreement, złożyć do podpisu w obu uczelniach i podpisać umowę z biurem i zapoznać się z warunkami dofinansowania kosztów podróży.
Zdecydowanie poleciłabym studiowanie na uczelni zagranicznej, jest to jedyne w swoim rodzaju przeżycie, pozwala na rozwój osobisty i naukowy. W wolnym czasie warto zwiedzić większe miasta Portugalii (Lizbona, Porto, Coimbra) ale również wyjątkowe plaże w regionie Algarve, zobaczyć jedne z największych na świecie fal w Nazare, czy wybrać się samolotem na magiczne Azory. Politechnika w Leiri oferuje nieco inne podejście do nauki niż w Polsce, nacisk kładzie się na zajęcia praktyczne, jest dużo grup dyskusyjnych, wykładowcy wprowadzają bardzo przyjazną atmosferę, która motywuje do poszerzania wiedzy.
Portugalia jest krajem nieco droższym niż Polska, ciężko jest zaoszczędzić na zakupach spożywczych. Komunikacja miejska w dużych miastach dobrze funkcjonuje (Lizbona i Porto mają metro), bilety można kupić w automatach lub online, nie ma zniżek dla studentów. Większość połączeń między miastami realizowana jest przez rede espressos, bilety lepiej kupić przez aplikacje myRNE ponieważ są o 2euro niż w kasie, a czasem udaje się znaleźć dodatkowe promocje. Internet jest bardzo drogi, raczej nie opłaca się kupować portugalskiej karty i zmieniać numeru. Akademiki często dostępne są jedynie dla studentów z kraju i ameryki południowej, ale istnieje szeroki rynek mieszkań i pokoi na wynajem. Warto negocjować z właścicielami ponieważ często zawyżają oni ceny. W Leiri transport publiczny jest bardzo ubogi oraz często jeździ w godzinach niezgodnych z rozkładami, jednak do większości miejsc można dojść w 30 minut lub stosunkowo tanio dojechać uberem i boltem. Uczelnia posiada stołówki na każdym wydziale, za 2,75 euro dostajemy zupę, bułkę, sałatkę, drugie danie do wyboru (ryba, mięso, wegetariańskie), deser oraz picie. Zazwyczaj jest całkiem smaczne, choć dość tłuste i bardzo słabo doprawione (Portugalczycy używają głównie soli i śladowych ilości innych przypraw). Warto używać aplikacji toogoodtogo gdzie za parę euro można dostać dobre posiłki (wok sant’ana) oraz warzywa i owoce (casa des frutas).
Maria Grochulska, Dietetyka 2 rok 3 semestr, Polytechnic of Leiria – Portugalia